wtorek, 27 marca 2012

Mafia II

Pierwsza "Mafia" mnie nie zachwyciła. Gdy zaczęło się robić ciekawie, to gra się skończyła. Na szczęście Mafia II nie powiela błędu poprzedniczki i serwuje nam trzymającą w napięciu akcję od pierwszych sekund gry po napisy końcowe.



W grze wcielamy się w Sycylijczyka o imieniu Vito Scaletta. Wskutek nieudanego włamu dostaje od sądu wybór: albo idziesz siedzieć, albo jedziesz na wojnę. Jako że nie widzi mu się oglądanie świata w kratkę, udaje się do ojczyzny, gdzie walczy przeciwko armii Mussoliniego. Dostaje jednak kulkę, a wraz z nią przepustkę do miasta w Stanach, w którym się wychował - Empire Bay. Później idzie już gładko: przyjaciel, Joe Barbaro, załatwia mu zezwolenie na pozostanie w kraju i załatwia dobrze płatną pracę. Chyba nietrudno się domyślić, z jakim fachem związaną. I tym sposobem Vito rozpoczyna karierę w świecie mafii, które rządzą miastem.


W przeciwieństwie do pierwszej części, w Mafii II fabuła jest naprawdę sprawnie sklecona i przedstawiona. Możemy jednak zapomnieć o swobodzie rozgrywki, gdyż jest ona całkowicie liniowa, choć stwarza niezłe wrażenie wolności. W praktyce jednak poza głównym wątkiem nie ma wiele do roboty, zabrakło też możliwości błąkania się po Empire Bay po ukończeniu zadań fabularnych. A szkoda, bo miasto ma pod tym względem spory potencjał. Zostało zaprojektowane dość sensownie; nie razi pustymi przestrzeniami jak Lost Heaven. Szkoda więc, że nie zaimplementowano jakichś wątków pobocznych lub prostych zadań dodatkowych, jak chociażby zlecenia zabójstw lub kradzieże samochodów - czyli tego, co przyczyniło się do wydłużenia żywotności wielu sandboxów. Podobnie jednak jak w większości konkurencyjnych tytułów, tak i tutaj mamy sporo rzeczy do znalezienia. Po mieście rozrzucono 50 numerów magazynu Playboy, zaś każdy zebrany egzemplarz odblokowuje historyczną rozkładówkę, dostępną z poziomu menu głównego. Tam też możemy przejrzeć przeszło 150 listów gończych, wystawianych za postaciami z półświatka przestępczego oraz oglądać różnego rodzaju arty, odblokowywane w miarę postępów w grze. Oprócz tego po ukończeniu wszystkich misji mamy możliwość przejrzeć "album rodzinny", zawierający biografie znanych nam bohaterów. Podobnie jak w poprzedniczce jest tu także autoencyklopedia, w której możemy podziwiać dostępne w grze wózki.


Te zaś ponownie odgrywają ważną rolę, choć nie aż tak bardzo, jak w życiu Tommy'ego Angelo (który, swoją drogą, na chwilę pojawia się i tutaj. Nie chcąc zdradzać szczegółów mogę tylko zapewnić, że ci, którzy ukończyli pierwszą "Mafię"z pewnością uśmiechną się pod nosem - bo jest to jeden z ciekawszych cliffhangerów, jakie miałem przyjemność oglądać w grach do tej pory). Tym razem w garażu możemy trzymać do dziesięciu wozów. W zamian za to każdy z nich możemy stuningować, przemalować, zmienić mu felgi lub przebić numery rejestracyjne. Ta ostatnia opcja jest szczególnie ważna, jeśli gliniarze zapamiętają nasze blachy, bowiem od tego momentu będą ruszać w pościg, gdy tylko je zidentyfikują. Ucieczki są jednak z reguł dość przyjemne, a to za sprawą bardzo satysfakcjonującego modelu jazdy (do wyboru mamy dwa - normalny i realistyczny; ja testowałem tylko ten drugi), który początkowo może wydawać się dość trudny do opanowania, jednak po jakimś czasie pozwala wyczyniać za kierownicą istne cuda. Trzeba też zachować szczególną ostrożność na początkowych etapach gry, gdy toczy się ona zimą. Wtedy zbyt intensywne wciskanie gazu i nierozważne używanie hamulca może szybko zakończyć podróż na przydrożnych budynkach.


Gdy zaś nie siedzimy za kółkiem, to najczęściej do kogoś strzelamy lub obijamy mu mordę. System walki wręcz jest bardzo widowiskowy, choć wykorzystuje tylko dwa rodzaje ciosów, kontrę i unik. Pozwala jednak na wykonanie kilku efektownych finiszerów, oczywiście z odpowiednio dynamicznymi najazdami kamery. Również strzelaniny dają dużo frajdy. Wreszcie nie ma co narzekać na brak amunicji, bo zarówno pestek, jak i rodzajów broni mamy zwykle pod ręką bardzo dużo, co jest jednak okupione krokiem wstecz w kwestii realizmu; w poprzedniej części mogliśmy zabrać tylko tyle broni, ile zdołaliśmy ukryć w kieszeniach, teraz zaś bohater jest chodzącym arsenałem. Na szczęście nie ma czasu zwracać na to przesadnej uwagi, gdyż lepiej zająć się kryciem za osłonami (za co odpowiada bardzo sprawnie działający system) i ostrzeliwaniem lepiej myślących, a mniej polegających na zabójczej celności przeciwników. Oczywiście studio 2K Czech poszło za panującą ostatnio modą i poziom życia Vito regeneruje się automatycznie, choć aby pasek zdrowia był pełny, musimy od czasu do czasu wrzucić coś na ząb lub się napić.


Po całym Empire Bay rozsiane są przeróżne sklepy, zarówno te legalne, jak i lewe mety Harry'ego (broń) i Giuseppe (wytrychy, koktajle Mołotova, pestki do unikalnego Colta). Oprócz barów i restauracji możemy jeszcze odwiedzać sklepy z ubraniami (zmiana ciuchów pozwala zgubić policję, jeśli dysponują naszym rysopisem) oraz warsztaty i stacje benzynowe. Rolę autoserwisów już wcześniej opisałem, na stacjach zaś możemy tankować benzynę (dziwne, no nie?). Wiąże się z tym fajny smaczek; serwisant przeprasza czasem za wysokie ceny paliwa, zaś pełny bak to wydatek rzędu czterech dolarów. Widać, że chłopak nie był w Polsce.


Na koniec wypadałoby jeszcze napisać troszkę o oprawie. Gra wygląda i brzmi po prostu rewelacyjnie. Modele i tekstury są szczegółowe, shadery działają tak jak powinny, a na dodatek gra działa bardzo płynnie. Cieszą szczególnie takie smaczki, jak spadający z auta podczas jazdy śnieg, widoczne "siadanie" opon przy braniu zakrętów i na hopach czy stałe przetwarzanie zabrudzeń, zarówno na wozach, jak i ciuchach Vito (np. po odwiedzeniu kanałów). Głosy postaci brzmią znakomicie, wreszcie wypowiadane kwestie nabrały emocji. Także muzyka daje radę - standardowo mamy trzy stacje radiowe (w tym jedną nadającą stare hity, np. kawałki z pierwszej "Mafii"), zaś podczas strzelanin w tle przygrywają odpowiednio wpisujące się w tempo akcji melodie. Niezłym bajerem jest też to, że w lokalnych wiadomościach możemy usłyszeć o co głośniejszych wyczynach naszej ekipy, takich jak wysadzenie w powietrze największego hotelu w mieście.


Podsumowując powyższe słowa, otrzymujemy grę niemal idealną. Niemal, bo sandboksowi przydałaby się możliwość dalszej gry po ukończeniu fabuły. Może też razić bardzo krótki czas rozgrywki (na jej ukończenie wystarczy zagospodarować jakieś 8 godzin). Mimo wszystko warto Mafię II poznać, bo to naprawdę piękna, wciągająca i - nareszcie - prezentująca ciekawą historię gra.


Ocena: 9
Video: 9
Audio: 8
Gameplay: 9
+ fabuła
+ świat gry
+ oprawa
+ samochody
+ dynamiczne wymiany ognia
- mała żywotność gry
Producent/Wydawca: 2K Czech / 2K Games
Dostępne na: PC, PS3, X360
Wymagania minimalne:
System operacyjny: Microsoft Windows XP (SP2 lub późniejszy) / Windows Vista / Windows 7; Procesor: Pentium D 3Ghz lub AMD Athlon 64 X2 3600+ (Dual core) lub szybszy; Pamięć RAM: 1.5 GB; Karta graficzna: nVidia GeForce 8600 / ATI HD2600 Pro lub lepsza; Karta dźwiękowa: 100% DirectX 9.0c

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz