No i kolejny tydzień na emigracji dobiegł końca. Tydzień bardzo owocny, warto dodać. Od zeszłego weekendu katuję Fable - gra jest już na ukończeniu. Ale tydzień ten zapamiętam przede wszystkim jako czas nowości w moim growym życiu.
Przede wszystkim - odebrałem z serwisu, po dwóch miesiącach, moją wysłużoną Xperię E4. A to oznacza, że wracam do grania mobilnego. Na początek klasyka drag racingu i hack'n'slash - czyli CSR i Dungeon Hunter.
Odwiedziłem też pobliskie sklepy: CEX i Loft Ladder, gdzie zaopatrzyłem się w towar na najbliższe tygodnie - gry i komiksy. Co do mnie trafiło?
Zakupy w CEX:
- Sid Meier's Railroads
- Worms 2
- Colin McRae Rally 2.0
- Battlefield 1942
- Operation Flashpoint: Cold War Crisis
- Tom Clancy's Splinter Cell
- Tom Clancy's Splinter Cell: Pandora Tomorrow
Do tego komiksy z Loft Ladder:
- Kick-Ass (powieść graficzna, pełne wydanie)
- Dawn (1 numer)
- Wrathborn: Redux (2 numer)
- Warriors of Plasm (1 i 2 numer)
To była jednak tylko zapowiedź niedzieli, na którą czekałem od dawna - bo na ten dzień byłem umówiony na odbiór... PSX! Konsolka jest po prostu boska, wracają wspomnienia. Świetny stan, do tego jeden pad i dwie gry - "007: The Worlds is not enough" i "Michael Owen's WLS 99".
Niestety, nie mam jeszcze kart pamięci. Zamówiłem dwie sztuki, dokupiłem też cztery gierki (Jakie? O tym za tydzień :) ). Póki co pozostaje mi ponowne układanie pada w rękach przy szybkich meczykach w WLS. Ale to tylko przerywnik - tymczasem, wracam do Fable, Arena czeka na nowego Mistrza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz