sobota, 7 kwietnia 2012

Need for Speed: 2000/Porsche Unleashed

Początkowo miałem pewne obawy, czy tytuł traktujący o jednej marce samochodów zdoła przykuć mnie do monitora na odpowiednią ilość czasu, potrzebną do jego ukończenia. Wystarczyło jednak przejechać pierwszy wyścig, aby rozwiać wszelkie wątpliwości - Need for Speed: Porsche Unleashed to po prostu fantastyczna gra.



Zaczyna się niewinnie. Dostajemy trochę gotówki, za którą kupujemy pierwszy wóz – model 356. Dopiero podczas wyścigu zauważa się, jaki gra ma potencjał: niezła grafika 3D (wraz z kokpitami), rozbudowany model uszkodzeń i świetna fizyka jazdy. A później jest już tylko lepiej. Podążamy śladami marki Porsche, poznając coraz to nowsze samochody. Tryb kariery podzielono na trzy ery: klasyczną, podczas której mamy okazję pokierować pierwszymi wozami spółki; złotą, kiedy to zasiadamy głównie za kierownicami kultowych 911-ek, oraz nowoczesną, podczas której dane nam jest prowadzić nowe Carrery i modele Turbo. Przez cały czas musimy zbierać kasę na nowe pojazdy, części do nich oraz mechaników, bo ze zmasakrowanym przodem za szybko się nie pojeździ. Oprócz trybu Evolution na samotników czeka jeszcze Factory Driver, w którym podejmujemy kolejne wyzwania, rzucane nam przez członków ekipy Porsche Racing Team. Do tego dochodzi oczywiście tryb multiplayer i szybki wyścig.


W grze przyjdzie nam jeździć po kilku malowniczych trasach, m.in. w Alpach czy na Korsyce. Szkoda tylko, że lokacji jest mało – ciągle ma się wrażenie, że jeździ się w tym samym miejscu. Na szczęście układ tras jest dość zróżnicowany, więc niemal cały czas musimy być skupieni na drodze.


Tym jednak, co najbardziej przyciąga do gry, jest świetnie wyważony model jazdy. Auta prowadzi się bardzo przyjemnie, nawet na klawiaturze. W dodatku reagują na polecenia gracza w sposób bardzo naturalny, dzięki czemu można łatwiej zżyć się z samochodem, by po krótkim treningu, puszczając gaz, pokonywać oblodzone łuki w kontrolowanym poślizgu.


Oprawa audiowizualna jak na swój wiek też trzyma znośny poziom. Jedyny zarzut wobec grafiki jest związany z kokpitami wozów. Zostały one wykonane w 3D, ale tekstury, które na nie nałożono, są po prostu bardzo słabe, co widać szczególnie w pierwszych fazach rozgrywki. Odgłosy wozów są dość uproszczone, ale nie na tyle rażące, aby mogły denerwować do stopnia wymuszającego obniżenie oceny. Muzyka jest całkiem niezła, choć moim zdaniem trochę za bardzo "technowata", ale to już kwestia gustu.


W ogólnym rozrachunku otrzymujemy więc tytuł, który zapewni sporo (mi przejście zajęło kilka dłuższych sesji, a zostało jeszcze kilka nierozegranych turniejów) godzin godziwej rozrywki. W dodatku nie ma żadnych problemów ze zgodnością z Windows 7, więc polecam ją wszystkim fanom dobrego ścigania.


Ocena: 7+
Video: 7
Audio: 6
Gameplay: 8
+ sporo wozów
+ przyjemna jazda
+ niezła oprawa
+ długa
+ wciągająca
- mało tras
- słabe kokpity
Producent/Wydawca: EA Games / Electronic Arts
Dostępne na: PC, PS, GBA
Wymagania minimalne:
procesor Pentium II 300MHz; pamięć 64MB RAM; karta graficzna z akceleratorem 3D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz