Problem z oceną stale rozwijanych tytułów jest bardzo duży. Niemniej, po ograniu produkcji w wersji beta, wie się mniej więcej, czego się spodziewać po premierze.
Od Guns and Spurs w pełnej wersji można oczekiwać zarówno wiele, jak i bardzo mało. Póki co dostajemy otwarty świat (na krawędziach ograniczony ścianami skalnymi) z kilkoma miastami i unikatowymi miejscówkami. Problem w tym, że póki co teren gry jest płaski i nie za bardzo jest co robić. Dostępne są zaledwie trzy aktywności – gra w „oczko”, wyścigi konne (dokładniej – time attacki) i polowania na bandziorów, oczywiście za pieniądze. Jest jeszcze zbieranie podków, ale póki co nie daje to żadnych profitów. Przez większość czasu biegamy więc z rewolwerami w łapach i strzelamy do wszystkiego, co pluje pestkami w naszą stronę. Gra ma jednak potencjał – darmowy (póki co…) sandbox na Dzikim Zachodzie? Jestem jak najbardziej za, szczególnie po niedawnych sukcesach Call of Juarez i Red Dead: Redemption. Mam nadzieję, że twórcy wykażą się inwencją i odpowiednio wzbogacą mechanikę. A mają spore pole do popisu. I zapewne ambicje, o czym świadczą wspomniane prototypy miast i własne domostwo bohatera.
Poprawy oczekuję też względem oprawy. Przydałoby się bogatsze audio, nowe animacje oraz lepsze obiekty i tekstury – czyli w sumie wszystko. Wystarczy, że twórcom uda się osiągnąć poziom przyjemnie kreskówkowych Worms’ów 3D, a będzie elegancko.
Jeśli jesteś fanem westernów, to już teraz powinieneś pobrać wersję beta z naszej strony i z niecierpliwością wyczekiwać pełniaka. Zobaczymy, jak to się deweloperom uda.
Producent: Sakis Rogas
Waga pliku: 17MB
UWAGA! Do pobrania udostępniono nowszą wersję, niż recenzowana powyżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz