niedziela, 1 kwietnia 2012

Shootiah

Czasem podczas grania w "duże" produkcje przychodzi taka chwila, że gracz, przytłoczony masą dialogów i skomplikowaną fabułą, ma ochotę na chwilę się odprężyć i odpalić coś lżejszego. Właśnie w takiej formie Shootiah sprawdza się najlepiej.


Opisywany tytuł to prościutka zręcznościówka, w której gracz wciela się w pilota myśliwca. Nasze cele są proste - zwykle musimy zestrzelić wrogie samoloty lub bronić będących po naszej stronie okrętów. W zadaniach tych pomagają nam rakiety samonaprowadzające, karabin maszynowy oraz cztery typy broni specjalnej (np. laser). W przeciwieństwie do wielu podobnych gier, nie mamy tu nieskończonego zapasu amunicji i co jakiś czas musimy przelecieć tuż nad pasem startowym lotniskowca, aby ją uzupełnić. Przy okazji naprawiamy też maszynę, bo oczywiście i nasz samolot nie jest niezniszczalny.


Graficznie gra nie za bardzo ma czym zachwycić. Latamy nad monotonnym oceanem w niezmiennych warunkach pogodowych. Modele samolotów i okrętów nie są złe, ale można je policzyć na palcach jednej ręki. Naszym myśliwcem steruje się przyjemnie (szczególnie w dynamicznym ujęciu kamery), razi jednak, że po upadku w taflę wody maszyna odbija się od niej i jak gdyby nigdy nic leci dalej. Całości dopełnia bardzo słaba, zapętlona melodyjka, która zaczyna wkurzać po maksymalnie dwóch minutach. Muszę również napisać o problemach z przechowywaniem save'ów w Windows 7.


Ogólnie rzecz ujmując, gra może nie jest szczególnie rozbudowana, ale spróbować można. Przez te parę minut może zapewnić trochę rozrywki.


Producent: MyPlayCity
Waga pliku: 50MB

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz